Po niedawnym pobycie w zachwycającym Rzymie poza wrażeniami estetycznymi miałam okazję zaznać wielu przyjemności kulinarnych. Pizza to oczywisty element włoskiego krajobrazu kulinarnego ale ja po raz pierwszy zetknęłam się z jej rzymską odmianą. Wiedziałam o różnych odmianach pizzy typu calzone czy foccaccia ale pizza rzymska? Mówi się, że to Neapolitańczycy wymyślili pizzę, ich wersja tego dania charakteryzuje się grubym, miękkim ciastem podczas gdy rzymska wersja jest rozwałkowana bardzo cienko, a po upieczeniu jest niezwykle chrupiąca. To mój ulubiony rodzaj ciasta do pizzy tylko nie wiedziałam, że nazywa się to pizza romana.
Rzymianie podają często pizzę na zimno z 'sałatkowym' przybraniem, można też kupić pizza al taglio lub pizza al trancio czyli w prostokątnych kawałkach na wagę. Ilość dodatków jest nieskończona, a ich różnorodność bardzo w Rzymie kreatywna, są wersje bez pomidora za to z ziemniakami (bardzo smaczne) lub z sałatą i surową cukinią (jeszcze smaczniejsze) i wiele innych. Trudno zdecydować która najpyszniejsza.
W dzisiejszym przepisie skupię się na wypróbowanym sposobie na cienkie, kruche, chrupiące ciasto na pizzę /dokładnie jak w rzymskiej wersji/ . Podane proporcje wystarczą na dużą pizze dla 4 - 5 osób. Smacznego :)
Cienkie ciasto na pizze
3 szklanki mąki, najlepiej tortowej
2/3 szklanki ciepłej, przegotowanej wody
szczypta soli
łyżeczka cukru
8g drożdży
Przesiewamy mąkę pszenną do miski. Odrobinę pozostawiamy do podsypywania. Drożdże posypujemy łyżeczką cukru, zalewamy przegotowaną, ciepłą wodą z przygotowanej ilości. Drożdże mieszamy, aby się rozpuściły i zostawiamy je w ciepłym miejscu, aż konsystencja powstałego płynu będzie przypominała niezbyt gęstą śmietanę. Wlewamy rozrobione drożdże do mąki, mieszamy. Dolewamy stopniowo pozostałą wodę (ciasto z większą ilością wody będzie bardziej puszyste). Wyrabiamy ciasto w misce, aż będzie można je wziąć w rękę. Ugniatamy ciasto w rękach około 15 minut, bo ciasto na pizze potrzebuje stałej temperatury. Wyrobione ciasto powinno być sprężyste, łatwo odchodzić od ręki, nie powinno mieć grudek. Po wyrobieniu mocno rzucamy ciasto kilka razy o stolnicę, powoduje to uwolnienienie glutenu i wpływa na jakość ciasta po wypieku. Odkładamy ciasto do miski, przykrywamy ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia - wyrośnięte ciasto powinno blisko trzykrotnie zwiększyć swoją objętość. Cały proces wyrastania może trwać nawet godzinę, w zależności od temperatury otoczenia. Po wyrośnięciu rozwałkowujemy ciasto na placek o grubości ok. 0,5 cm. Powinien być elastyczny i sprężysty. Po upieczeniu ciasto powinno być niewiele grubsze, może być lekko twarde na brzegach. Sekret cienkiego ciasta na pizze to pieczenie w bardzo wysokiej temperaturze.
Pizzę piec w piekarniku nagrzanym do ponad 220 stopni, maksymalnie 20 minut.