Po pierwsze: Przepraszam was najmocniej za moją nieobecność. Wakacje to taki czas, kiedy nie mam na nic czasu, bo urlopy, wyjazdy itp itd. W czasie roku szkolnego jestem dużo bardziej zorganizowana, więc od dziś wpisy będą regularnie, co najmniej raz w tygodniu.
Te czekoladki są proste w wykonaniu i niezwykle efektowne. Według mnie idealnie nadają się na prezent dla bliskiej osoby, szczególnie po przyozdobieniu białą czekoladą i zapakowaniu w eleganckie pudełeczko. Co prawda czas oczekiwania na nie, kiedy stygną w lodówce, jest dość długi, ale mogę zapewnić was, że zupełnie warty końcowego efektu. Aby nadzienie do czekoladek nie rozpłynęło sie w czasie nakładania do foremek, polecam co jakiś czas wkładać je do lodówki. Dzięki tej właściwości czekoladki same rozpływają się w ustach (dosłownie ;-)). Oczywiście zamiast gorzkiej czy mlecznej czekolady możecie użyć białej albo zupełnie inaczej połączyć smaki, a ewentualnym nadmiarem kremu warto przełożyć ciasteczka maślane. Postaram się wkrótce dodać jakiś przepis na takie właśnie ciasteczka.
Składniki (ok. 40 czekoladek)
- 300 g czekolady mlecznej
- 100 g masła
- 100 g śmietanki kremówki 36%
- 100 g cukru pudru
- 50 g czekolady gorzkiej