Wszystkie przepisy z bloga

W blogowaniu próbuję zachować zgodę z własnymi przekonaniami i nie robię nic na siłę. Ostatnie miesiące były dla mnie dość przełomowe. Choć jak zawsze dużo czasu spędzałam w kuchni nie zawsze miałam czas aby podzielić się tutaj moimi kulinarnymi poczyn...

Lato w pełni, temperatury zachęcają do odpoczynku. Ci którzy zaplanowali urlopy cieszą się z ładnej pogody a ja im zazdroszczę. Czerwiec minął mi jakoś niespodziewanie, nawet nie wiem kiedy. Jakoś za mało korzystałam ze świeżego powietrza, za mało spac...

W weekend jest pora wypoczynku. W weekend jest czas by jechać do lasu a w lesie można nazbierać jagód. Na straganach dopiero co się pojawiają, za to w lesie na nasłonecznionych stanowiskach jest ich już te całe mnóstwo.Zbieraliśmy we dwójkę prawie godz...

Morele to jedne z moich ulubionych letnich owoców. Nie opanowałam jeszcze sztuki smażenia konfitury morelowej, która nie traci koloru w czasie przechowywania (może ktoś ma na to sposoby). Za to uwielbiam morelowy kompot i wszelkie ciasta z morelami. Kw...

Dokładnie miesiąc minął odkąd udało mi się coś napisać. W tym czasie udało mi się pojechać na krótki wypad w Bieszczady. Upiekłam też niedoścignione do tej pory ciasto drożdżowe Babci Mojego Męża (o którym pisałam już tutaji obiecuję jeszcze napi...

Po dłuższej przerwie wracam do kuchennych zajęć, bo wraca mój ulubiony czas wiosennych, sezonowych warzyw i owoców. Ku mojej uciesze wiosna przyszła dużo wcześniej niż w ubiegłym roku. Pamiętam majówkę 2013 i deszcz, brzozy przed moimi oknami dopiero w...

Wczoraj odwiedziłam pierwszy Festiwal Chlebów Świata.Święto chleba było organizowane po raz pierwszy w Polsce pod patronatem trzech Ministerstw. Wystawcami i organizatorami warsztatów były ambasady różnych krajów z całego świata, cechy rzem...

Ostatnio zewsząd dochodzą do mnie słuchy o modnych dietach. Stosują je, zwłaszcza na wiosnę, gwiazdy i przeciętni zjadacze chleba. O przepraszam... zjadacze chleba nie brzmi już w tym kontekście dobrze.Bezglutenowcy wszak nie tykają tradycyjnego ...

W powietrzu czułam już wiosnę.Tak czekałam na weekend, żeby przespacerować się z buzią wystawioną do słońca. A tymczasem tylko wiatr i deszcz, bo zimno jak na złość przyszło w sobotę, kiedy nie trzeba iść do pracy.Taka pogoda ma też swoje z...

Mam zaprzyjaźnioną parę: Polkę i Hindusa. Kiedy zaczynali się ze sobą spotykać naturalnym było, że poznawali nie tylko siebie wzajemnie ale też swoje zwyczaje kulinarne.Ona stopniowo doskonaliła swoje umiejętności. Jadłam świetne curry które w ta...

Przed wyjazdem na Kubę spotykałam się ciągle z przerażającymi opowieściami o tamtejszej kuchni. Legendarne pustki w sklepach, niczym w czasie polskiego PRL-u rzeczywiście oznaczają małą dostępność importowanych produktów. Ale przecież ja jechałam na Ku...

Na leniwe weekendowe śniadanie zamawiam zawsze jajko na miękko z odrobiną morskiej soli i łyżeczką majonezu. Do tego kawałek ciężkiego razowca z masłem i może ogórek.Ale potem najchętniej jeszcze mały rogalik albo idealnie... mleczna bułeczka z k...

Egzamin na prawo jazdy był moim najgorszym egzaminem z życiu. Zdałam za czwartym razem i niestety do dziś żaden ze mnie kierowca. Miło wspominam jednak lekcje jazdy i mojego instruktora, który nadużywał kawy a papierosy palił 'jak smok'. Na lekcje staw...

To była nasza ostatnia noc w Havanie. Rozglądaliśmy się wkoło, pod kapitolem stały rzędy taksówek. Chevrolety, fordy i stare modele cadillaca.Kierowcy raz po raz pokrzykiwali 'taxi! taxi!' Obok zatrzymały się coco taxi, żółte motoriksze, które w ...

Kochani moim niepisanym zwyczajem stało się już, że Nowy Rok witam w dalekiej podróży. Przebieram już nogami z radości, bo dziś wsiadam do pociągu wcale nie byle jakiego i ruszam. Nie będzie mnie tutaj w pierwszych dniach Nowego Roku.Po powrocie ...

W okresie przedświątecznym nie tylko sklepy przeżywają oblężenie. Dzieje się tak też z instytucjami oferującymi catering albo stoiskami z gotowym garmażem. Raz po raz słyszę głosy, że teraz nic już nie opłaca się robić samemu. Bo gotowe jest tańsze i w...