Czasami nie potrzeba wiele, by zrobić sobie coś niesamowicie smacznego, a jednocześnie lekkiego i sycącego. Pesto to jeden z moich ulubionych dodatków do makaronu - najlepiej smakuje zrobiony własnoręcznie, ale dla prawdziwych leniuchów i gotowy w słoiczku na półce sklepowej się znajdzie :) Do tego świeże pomidorki koktajlowe, które najlepiej ze wszystkich pomidorów zachowują smak nie w sezonie i mozzarella, która pod wpływem ciepła cudownie się rozpuszcza. Smacznie, szybko i treściwie :)
![](data:image/png;base64,iVBORw0KGgoAAAANSUhEUgAAABAAAAAQCAYAAAAf8/9hAAAAGXRFWHRTb2Z0d2FyZQBBZG9iZSBJbWFnZVJlYWR5ccllPAAAAetJREFUeNqcU7+LGkEU/nZZUBt/xELbgIiIBDs51iNYiEHQswiYJkUIJJWtYBVJJeI/cMcFUrqQJkKwsNyDK0SwOeHSKvgDjIogiKh5b9lZNvE4jnvw7bxvZt7bmfe+kY7HI+yWz+fjNLwlnBNUwoFwQ9AJWqvVGtj3S/YEFHxNw0c8bleU5PNJAgr+yYOiKMhkMlBVFdFoFIfDAYPBALquo9PpGNw8yTsrAQVfkv/J7/ejUqkgHA4bSWezGUajEVwuF4LBoOHXajWs12te/kpJvki5XC5K5E6WZTQaDYRCIeusxWIR5XLZ4j6fD8vlEtVqlekfwiuZPu+ZpdPpf4IfssViAbfbjWQyyfQFx8pmtZFKpfAUW61WSCQSgp4rdA91s9lgt9vhqeZ0OoUblvEM2263lq9QB25pPKvX6/B4PNYCdycWi4Hn7eZwOFAoFAT9rZgqO+M+RyIRa+N0OgV1CNls9uQE7XZbuDpfQROTw+HQmJ1MJhiPx9jv9yfBrIVeryfoDyEkQ8KBQAClUslQ20PBLKxms2m0U0haJOCT/CK84Qpzm+LxOLxerxE4n8/R7/fR7XZFASm2dfH/W+DeXLE4JEmCgCioANl3kvYHTdNOX6OZ6LX5IlluL83pe7PY3+jPt/b9fwUYAO1j0i9EB69sAAAAAElFTkSuQmCC)
15 minut
![](data:image/png;base64,iVBORw0KGgoAAAANSUhEUgAAABAAAAAQCAYAAAAf8/9hAAAAGXRFWHRTb2Z0d2FyZQBBZG9iZSBJbWFnZVJlYWR5ccllPAAAAaZJREFUeNqMUzFrwlAQvqQOQbRSRCoV2lEUf4IZLDSbQhcRJ6E4OEsH/4B/QUTHIBQ6OdahS6XgIELVQRy6hiBZpBQR7X2PGDQ24gfnu3u5++7e3Sltt1tyI5fLKXw0WNL21QdLpdvt/rp9JTcBB1/y8cmSdPlOQcgk1v6lTMdA5mQqlaJmsykEuk3YOFkBZ3/g402WZWq1WhSJRMT9YrGgcrlM6/UapsZV9LwqEG8uFApOMBAOhymfzx/4eBGgWTQcDo/eNRqNDny8CN7xM5vNRNk7WJZF8/l8Z/Y9CfhteOTLZrOhdrvt3Ou6TqvVCuor+/x4EnATn/iIijT9vsgM6fWcnkXZ53k/xmcHXtsjeoTt9/vF6EKhkHBSVZXG4zHI0MA0+9/bi/UtZbPZGzaQIomAUqlEmUyGMEo3BoOBGK9hGDC/QHYRj8d1KMhYr9cpkUiQJEn0H2KxGGmaRpPJhEzTRNV3SKPiY61Wc0o+BUVRqFqtOjsBgitowWCQzsXekt367MVAYzwDAoEAdTodoReLRVoul85SoYKKe7vOhPiL/wkwAPFrkDFD30EJAAAAAElFTkSuQmCC)
2 osoby
![](data:image/png;base64,iVBORw0KGgoAAAANSUhEUgAAABAAAAAQCAYAAAAf8/9hAAAAGXRFWHRTb2Z0d2FyZQBBZG9iZSBJbWFnZVJlYWR5ccllPAAAASxJREFUeNpi/P//PwMlgImBQsDo6+tLrNppQGwDxLpA/AmIDwNxJgsRGsWBeCsQGyOJ8QGxNxBPBxnADcTLgNgViDk3bdoEVuHn54diipqaGkNubi6DvLw8w7dv3xgiIiJAwrYgA6aD1ONzAkhzbW0tw+TJkxlOnTqFLHWYBeovhtmzZzOIi4vDZWAuAYF///4xtLW1IWuGhwEoFo6ARK5cuYLTBT9+/IBpBsW5BBDzA7EP0JLHIAMOEjIADbxETwdgA65du0aM5r/oAqAwuAPE554/f26EHvJYwFFcKTEeFhY4wCdoWojFZQAoAND9MAst4TwF4se4DAB5JY2JiYlh6tSpDCAaGx+qDqsBf0A2guI7OzsbHO/Y+FB1GIEIA5lQ2gYaHrj4KAAgwACJcGWCDKBswwAAAABJRU5ErkJggg==)
* garść świeżej bazylii
* garść ziaren słonecznika (oryginalnie - orzeszki piniowe, które są droższą i mniej dostępną opcją)
* dwie łyżki startego parmezanu (opcjonalnie)
* oliwa z oliwek
* sól i pieprz
* makaron (najlepiej sprawdzą się muszelki lub inne kształty z wgłębieniami, może być razowy)
* 15-20 pomidorków koktajlowych
* 100g mozzarelli
Bazylię, słonecznik i parmezan wsypujemy do miski. Dolewamy oliwy 'na oko', by składniki dały się łatwiej rozdrobnić, nie za dużo. Blendujemy wszystko, w razie potrzeby dolewając oliwy na tyle, by ostatecznie całość miała konsystencję pasty. Doprawiamy odrobiną soli i pieprzu.
Makaron gotujemy w osolonej wodzie minutę krócej, niż jest to napisane na opakowaniu. Musi pozostać lekko twardawy. Odcedzamy go i przekładamy na patelnię. Dodajemy pesto (według uznania), mieszamy i delikatnie razem podgrzewamy.
Pomidorki kroimy na połówki lub ćwiartki, mozzarellę na małe kawałeczki. Dodajemy do makaronu z pesto i delikatnie mieszamy by pomidorki się nie rozpadły. Chwilkę grzejemy wszystko razem i podajemy, można posypać wierzch parmezanem lub świeżo zmielonym pieprzem. Smacznego! :)