Wszystkie przepisy z bloga

Wracam po długiej przerwie z pysznościami. Ostatnio na rynku moją uwagę przykuły owoce leśne - borówki, jagody, jeżyny. Pamiętam olbrzymie jeżyny z działki mojego dziadka z dzieciństwa. Dziadek zawsze uczył mnie jak sadzić i przycinać jeżyny i b...

Co roku na Święta Wielkiej Nocy piekę ciasta wymagające trochę więcej czasu. W tym roku postanowiłem zrobić przepis pana Stefana. Pan Stefan to starszy znajomy rodziny, elektryk, który zawsze służył pomocą jak w domu coś się z prądem schrzaniło. Panie...

Spacer w poniedziałek do lasku marcelińskiego po bazie na święta, opłacił się podwójnie. Wracając kupiliśmy ziemie do kwiatów, które chciałem przesadzić oraz do bratków na balkon a przy okazji dostaliśmy 2,5 kilogramową kaczkę. Po kilkugodzinnym spacer...

Od kilku dni na ryneczku obok już pojawiły się truskawki. Co prawda nie jest to ten smak z lata ale... Więc chodził za mną biszkopt z truskawkami, bitą śmietaną i galaretką, jaki jadłem u Eweliny w zeszłym roku. Pychota. Oczywiście nie byłbym sobą gdyb...

Tym razem pączki nie są wykonane przeze mnie ale przez moją mamę. Jak zwykle pyszne! Przypomina mi się jak miałem 11 lat i razem z babcią smażyliśmy pączki na tłusty czwartek. Babcia nadziewała usmażone pączki powidłami i robiła to wielką strzykawką le...

Będąc ostatnio na wieczorze hiszpańskim w pewnym poznańskim hotelu jadłem przepyszne tapas. Jednym z tapas było cudowne hiszpańskie gazpacho gaszące pragnienie. Odpowiednio doprawiona andaluzyjska zupa - chłodnik. Po jakimś czasie postanowiłem przypomn...

Święta, święta i po świętach...Z natłoku wszystkich zaległych obowiązków, zapomniałem przedświątecznie umieścić przepis na najlepsze pierniki mojej babci Anielki. Korzystając z tego, iż byłem w domu przez kilka dni w nienajlepszej formie na chorobowym,...

W ostatnich chłodnych dniach idąc przez rynek wyczułem silny zapach jabłek. Na każdym straganie jabłka. Przeróżne odmiany. Mniej lub bardziej pachnące. Typowo jesienne zbiory. Zakupiłem więc 3 kg jabłek, aby coś wykombinować w domu. Dzień wcześniej Lid...

W Poznaniu jest to na porządku dziennym, że ludzie mówią naleźniki a nie naleśniki. Podobnie jest z huźtawką a nie huśtawką. Wymieniać mógłbym długo, a śniadanie na mnie czeka pyszne. A więc chyba ciasto na naleśniki każdy potrafi zrobić. Ja nigdy nie ...