Zaatakowały mnie z straganów piękne, czerwone i słodkie pomidory. Kupiłam 8,5 kg, z pięciu kilo powstało jak co roku kilka słoików suszonych pomidorów (to jeszcze nie koniec suszenia;-) a reszta , szczególnie wieksze okazy poszły na keczup. Pierwszy ra...