Lubię chodzić po zakupy. Uwielbiam jeździć do Hali Mirowskiej, do Pana Ziółko i na mój osiedlowy bazarek. Kocham dobre produkty, których znam pochodzenie. Niestety nie zawsze mam czas na to, aby buszować na ryneczku, zapełniać wiklinowy kosz pysznościa...